Rok 2020 okazał się wyjątkowo nieprzewidywalny dla wszystkich. Nikt nie spodziewał się tego, co się wydarzy. I nie chodzi tutaj jedynie o pandemię koronawirusa. Również takie wydarzenia, jak pożary w Australii, cyklony w Oceanii, czy tornada w Stanach Zjednoczonych miały swój wpływ na światową gospodarkę. W USA również miały miejsce demonstracje na tle rasowym, wybory prezydenckie. W Polsce także, jak i w całej Europie, panował niepokój społeczny. Do tego wszystkiego COVID – 19 niespodziewanie ogarnął cały świat…
Gospodarka światowa została zachwiana, a wiele branż jest w podbramkowej sytuacji. Jak pokonać trudności i zdobyć nowych klientów? Jakie w tym wszystkim jest miejsce dla współczesnego marketingu internetowego? Jakie będą trendy w marketingu internetowym 2021?
Ciekawe czasy a marketing 2021
Jaki cel ma wymienianie tak wielu katastrofalnych i negatywnych zdarzeń w artykule o marketingu internetowym 2021 r.? Otóż na marketing internetowy ma wpływ wszystko to, co wydarza się w realnym świecie. I o dziwo, takie katastrofalne wydarzenia mogą mieć pozytywny wpływ na marketing w internecie. Jak to możliwe?
Demonstracje na ulicach, anomalie pogodowe i wreszcie pandemia COVID – 19 – wirusa uznawanego za śmiertelny i bardzo niebezpieczny, to wszystko spowodowało, że poczuliśmy się zagrożeni. Wszyscy, bez względu na wykształcenie, status majątkowy, czy społeczny staliśmy się jednakowi. Poczuliśmy to samo. Kwarantanna narodowa pozamykała nas w domach i wszyscy, także Polacy, praktycznie z dnia na dzień musieliśmy odnaleźć się w zupełnie nowej rzeczywistości. Odebrano nam wielką przyjemność spacerowania po galeriach, plotkowania w kawiarniach, myszkowania na wyprzedażach. Ograniczono przebywanie w parkach i lasach. Również praca przeniosła się tak naprawdę w znacznej mierze do świata wirtualnego.
Wpływ pandemii koronawirusa na rozwój marketingu internetowego
Człowiek podobno potrafi się zaadaptować do każdych, nawet najgorszych warunków życia, w jakich przyjdzie mu funkcjonować. I mimo wszystko jest to optymistyczne! Znaczna część naszego życia przeniosła się do sieci. Zaczęliśmy robić zakupy online. Na początku były to artykuły pierwszej potrzeby, takie jak żywność, czy produkty chemiczne. Kurierzy kursowali nieustannie, by zaopatrzyć nas w rozmaite wiktuały. Kiedy nieco otrząśliśmy się z pierwszego szoku zaczęliśmy szukać dalszych akcesoriów w internecie, które mają nam dostarczyć tak pożądanej rozrywki i nieco rozweselić w tych trudnych czasach.
Światowe statystyki
Portal Statista podaje, że w 2019 roku 1,92 miliarda ludzi kupiło towary lub usługi online. W tym samym roku sprzedaż e-detaliczna przekroczyła 3,5 biliona dolarów amerykańskich na całym świecie, a według najnowszych obliczeń wzrost handlu elektronicznego w przyszłości jeszcze bardziej przyspieszy. Pandemia COVID – 19 i światowy lock down to swoisty płomień zapalny do i tak już dobrze rozpalonego rynku e-commerce.
Wygra najlepszy!
Zamknięcie sklepów stacjonarnych wymusiło przeniesienie wszelkich działań sprzedażowych do sieci. Przedsiębiorcy i marketingowcy muszą sprostać nie lada wyzwaniu, jakie postawił przed nimi rok 2020. Paradoksalnie jest to dobry test dla tego typu działań reklamowych. Znalezienie się na liście Top 10 stało się koniecznością, a nie kaprysem. Właściciele firm, którzy nie wykorzystali dotychczas swojego potencjału i nie zdecydowali się na działania online, mogą mieć teraz poważne kłopoty. W sytuacji, gdy wszystkie podmioty z danej branży chcą obecnie sprzedawać w sieci, wiadomo, że konkurencja wzrosła, a wygrają najlepsi. Polska jest w stosunkowo dobrej sytuacji, gdyż duży podmiot w postaci Amzona nie wszedł jeszcze mocno na nasz rynek. W sytuacji, gdy to nastąpi, miejsca w TOP 10 będą zajęte już wyłącznie poprzez dużych graczy pokroju Allegro, OLX i Ceneo. Koszty znalezienia się w czołowej dziesiątce wzrosną znacząco. To samo dotyczyć będzie ceny za reklamy AdWords.
Marketing internetowy branżą przyszłości!
Optymistyczna wiadomość jest taka, że internet się ciągle rozrasta, a sprzedaż przez internet wręcz kwitnie. Dlatego również tzw. mali gracze w tej branży mają obecnie swoje 5 minut. Z wiadomych przyczyn nie każdego będzie stać na konkurowanie z największymi markami w topowych opłacanych wynikach. Warto więc postarać się o wyniki organiczne. Pamiętaj, że Google to globalny i inteligentny „czytacz”. Zadbaj więc o swoje treści, jakie pojawią się w internecie. Dbaj o to, by były oryginalne i przyciągały czytelnika. Układaj profesjonalne i dedykowane produktom opisy. Twórz zabawne formy, kreśl bloga, kreuj ciekawe wpisy na Facebooku. Prowadź także kanał na Youtubie. Powołaj do życia konto na LinkedIn, oswój Instagram, Pinterest, czy Twitter. Słowem, wykorzystaj potencjał, jaki niesie ze sobą działalność w sieci i spraw by Twoja marka zaczęła żyć nowym życiem.
Jeśli nie lubisz zabawy słowem, to daj szansę firmom, takim, jak nasza! Za Ciebie oswoimy internet i wykorzystamy w pełni jego możliwości. Stworzymy treści dla Twojej marki, które przyciągną potencjalnego klienta! Pamiętaj, w obecnych czasach to SŁOWO SPRZEDAJE !